Koszyk 0

Brak produktów

Dostawa:  Do ustalenia

$0.00 Razem

Realizuj zamówienie

Kontynuuj zakupy Idź do koszyka

Lonżowanie konia

Opublikowano : 2015-11-24 14:20:58 Kategorie : Poradniki Rss feed

lonżowanie źródło tła: tamiweingartner.photoshelter.com

Każdy z nas wie, że praca na lonży jest ważna w treningu konia. Lonżowanie pomaga w rozluźnieniu, gimnastyce, a także jest świetnym wstępem do szkolenia młodych koni. Koń uczy się posłuszeństwa, wyrabia rytm i regularność chodów oraz rozwija prawidłową muskulaturę. To wszystko prawda, ale wyłącznie wtedy, gdy lonżowanie jest przeprowadzane prawidłowo - przez osobę dysponującą odpowiednią wiedzą i umiejętnościami - jakimi, tego dowiecie się w naszym artykule.

1. Zalety lonżowania

  • daje nam możliwość podporządkowania pupila, odświeżenia zasad i przypomnienia hierarchii w teamie koń-jeździec
  • pomaga w procesie nauczania młodego konia
  • stwarza okazję do budowy bądź odbudowy końskiego zaufania
  • urozmaica codzienne treningi
  • może zastępować jazdy pod siodłem na czas niedyspozycji jeźdźca
  • wspomaga konia w powrocie do pracy po długotrwałej przerwie (np. po kontuzji) oraz zapewnia ruch w okresie rekonwalescencji
  • poprawia równowagę oraz wyrabia rytm i regularność chodów wierzchowca
  • świetnie gimnastykuje i rozluźnia
  • rozwija prawidłową muskulaturę zwierzęcia
  • podczas niego możemy próbować wprowadzania nowych elementów bez ryzyka dla jeźdźca (np. pierwsze drągi, koziołki, skoki czy zakładanie siodła)
  • pomaga w szkoleniu "trudnych" koni oraz z wadami budowy
  • można wykorzystać je jako część przygotowawczą do pracy w wysokim zebraniu

Jak widzimy zalet jest naprawdę wiele i z pewnością te, wymienione powyżej to jeszcze nie wszystkie z nich. A co jeśli chodzi o wady? Jak już wspomnieliśmy we wstępie - wady nie istnieją, jeśli lonżowanie przeprowadzane jest w odpowiedni sposób. Problemy pojawiają się wtedy, gdy trening na lonży jest nieprzemyślany, bez znajomości budowy konia, bez wyznaczenia sobie celów, a co najgorsze z niewłaściwym użyciem patentów jeździeckich. O wszystkich błędach, które mogą zostać popełnione podczas lonżowania, przeczytacie w dalszej części naszego artykułu.

2. Przygotowanie konia do lonżowania

- Wybór miejsca

Lonżownik Lonżownik, źródło: 440fence-com

Pewnie dla wielu z Was jest to oczywiście, ale niewątpliwie warto omówić tę kwestię - gdzie powinniśmy lonżować. Najlepiej, żebyśmy mieli do dyspozycji prostokątny plac (ujeżdżalnia, hala) bądź okrągły lonżownik (tzw. koral, ang. round pen), przy czym ten drugi świetnie nadaje się do pracy z młodymi końmi. Zaletą pracy na placu jest możliwość dowolnego wyboru miejsca do pracy, przez co podłoże zużywa się równomiernie. Ogromnym plusem  pracy hali jest to, że ogranicza ona ilość bodźców, przez co wierzchowiec lepiej może skupić się na wykonywanym zadaniu. Miejsce do lonżowania powinno mieć odpowiednie podłoże (np. piasek kwarcowy)  - bezpieczne, na którym ani zwierze, ani lonżujący się nie poślizgną, ani nie skaleczą (mowa o wszystkich "niespodziankach" tj. gwoździach, kamieniach, kawałkach potłuczonego szkła i innych ostrych elementach). Nawierzchnia powinna być sprężysta, ale niezbyt twarda (taki teren jest za śliski dla podkurtych koni) i niezbyt miękka czy głęboka (zwierzę "zapadając" się w podłożu dodatkowo obciąża ściągna i więzadła, co może powodować różnego rodzaju schorzenia).

Naszym zdaniem, że jeśli mamy taką możliwość - warto jest zmieniać miejsce, w którym pracujemy z naszym koniem, by po pierwsze urozmaicić treningi, po drugie wzmocnić jego dyscyplinę i karność, by reagował na polecenia na każdym terenie. Ponadto przyzwyczaimy go do zmiennego otoczenia i wszelakich "nowości", które mogą się w trakcie treningu pojawić - pani z parasolem, inne konie, swobodnie fruwająca reklamówka czy traktor przestaną budzić w naszym koniu niepokój.

- Wyposażenie konia do lonżowania

Sposób wyposażenia konia jest zależny od celu, jaki sobie postawimy (jeśli jest to rozgrzewka przed jazdą, nie ma sensu zakładać kawecanu, można pozostać przy ogłowiu), stopnia zaawansowania konia (młody koń, na pierwszych jazdach nie powinien mieć na sobie zbyt wiele sprzętu), budowy wierzchowca (np. zbyt krótka szyja konia narzuca inne podejście wobec wierzchowca, jeśli chodzi o użycie patentów), a także umiejętności i doświadczenia osoby lonżującej.

lonżowanie 1 źródło: yourhorse.co.uk

Niezależnie od wszystkich tych czynników na nogach konia zawsze powinny pojawić się ochraniacze dla koni bądź owijki. Jeśli pracujemy na koziołkach bądź planujemy skoki na lonży, warto założyć też kaloszki, by kończyny naszego pupila były odpowiednio zabezpieczone.

Uwaga!

Podczas pracy na lonży  nasz koń powinien mieć wykręcone hacele. Inaczej zwierzę może się samookaleczyć.

Kawecan to specjalny rodzaj kantara, który zakłada się na ogłowie. Paski policzkowe ogłowia muszą znajdować się na zewnątrz, by nie blokować ruchu wędzidła. Kawecan rozkłada nacisk na koński nos, dzięki czemu ewentualne nagłe naprężenia bądź szarpnięcia lonży nie czynią krzywdy dla jego pyska, co pomaga koniowi w rozluźnianiu się. Dzięki temu działaniu kawecan jest szczególnie polecany do pracy z młodymi końmi. Środkowy pierścień kawecanu służy do przypięcia lonży, a boczne - do wypinaczy. Kawecan należy dopasować jak nachrapnik polski (w odległości dwóch palców od kości jarzmowej, dwa palce "luzu" pod paskiem na nosie).

kawecan od lewej: kawecan BUSSE Fit Pro, kawecan BUSSE Professional

Innym dobrym rozwiązaniem zamiast kawecanu jest również wybór specjalnego nachrapnika do lonżowania. Wystarczy, że odepniemy standardowy nachrapnik od ogłowia, które używamy na codziennie treningi, a na jego miejsce założymy nachrapnik do lonżowania. Taki nachrapnik działa zupełnie tak samo jak kawecan.

nachrapnik-do-lonzowania Nachrapnik do lonżowania BUSSE Ho

Ogłowie z wędzidłem, najlepiej anatomicznym lub wędzidłem podwójnie łamanym, ponieważ umożliwiają one swobodne rzucie, tym samym zwiększając produkcję śliny oraz rozluźniając ślinianki i mięśnie ganaszy. Wodze warto odpiąć, chyba, że planujemy wsiadać po lonżowaniu, wtedy możemy wodze zaplątać pod szyją i zapiąć na pasek podgardla bądź przełożyć je przez podwinięte puśliska ze strzemionami.

wedzidlo-oliwkowe-podwojnie-lamane Wędzidła oliwkowe podwójnie łamane: 1. BUSSE Edestahl, 2. BUSSE Edestahl-Ellipse, 3. BUSSE Kaugan cienkie

Pas do lonżowania jest dużo wygodniejszy niż siodło, ze względu na ilość kółek do których możemy przypiąć np. wypinacze. Pod pas warto założyć specjalną podkładkę, by uniknąć obtarć i skaleczeń końskiej skóry. Zwykły czaprak  czy podkładka nie są szczególnie wygodne do pracy na pasie, ponieważ ich nieobciążone części będą fruwały podczas poruszania się konia, co może go drażnić, nie pozwalając mu się skupić na pracy. Oczywiście, jeśli nie dysponujemy pasem, możemy lonżować konia w siodle. Pamiętajmy jednak by w takim wypadku odpowiednio zamocować strzemiona lub zupełnie je odpiąć wraz z puśliskami, by nie obijały końskich boków.

pas-do-lonzowania Od lewej: pas do lonżowania BUSSE Profi Soft, podkładki pod pas do lonżowania - BUSSE Plush i BUSSE Colour.

Uwaga!

Jeśli Twój pupil jest dosyć krępy, przez co często zsuwa mu się siodło podczas treningu, na czas lonżowania załóż mu napierśnik - zapobiegnie on przesuwaniu się pasa czy siodła w stronę zadu.

- Wyposażenie jeźdźca potrzebne do lonżowania

Obowiązkowo na czas lonżowania powinniśmy zakładać obuwie zapewniające nam dobrą przyczepność, a także chroniące przed ewentualnym skaleczeniem (np. kiedy naszą stopę przydepnie koń). Najlepiej do tego celu nadają się specjalne buty na konia - sztyblety, bądź oficerki jeździeckie ewentualnie kalosze jesienią, a zimą termobuty (nie ma mowy o klapkach w lecie!).

Oczywiste powinno być też dla nas zabranie ze sobą rękawiczek jeździeckich oraz kasku jeździeckiego. Te pierwsze ochronią nas przed obtarciami, a także sprawią, że lonża nabierze większej przyczepności. W szczególności młode konie mogą okaleczyć nasze dłonie, które często gwałtownie reagują, niebezpiecznie i znienacka szarpiąc i napinając lonżę. Kask za to, ochroni nas podczas ewentualnego upadku (jeśli pociągnie nas za sobą koń), a nawet kopnięcia.

lonżowanie 2 źródło: yourhorse.co.uk

Podstawą jest także lonża, którą przygotowujemy przed treningiem (zanim zaczniemy na niej prowadzić konia), odpowiednio ją zwijając. Zawsze zakończona jest karabińczykiem (najlepiej kutym, a nie zlewanym) z jednej strony, a z drugiej pętlą.

lonza Lonża BUSSE Diana

Potrzebny nam jest też bat do lonżowania, lekki i odpowiedniej długości - to znaczy takiej, by pomagał i pozwalał nam utrzymać nawet krnąbrnego konia na kole. Sam bat powinien mieć długość około 2 m (część stabilna), a bicz (część ruchoma) od 2 do 3 m. Bicz zakończony jest tzw. trzaskawką, która przy zamachnięciu batem wydaje charakterystyczne trzaskające dźwięki.

horze-dwuczesciowy-bat-do-lonzowania

Horze dwu częściowy bat do lonżowania

Nawet jeśli Twój pupil perfekcyjnie chodzi na lonży, warto korzystać z bata, ponieważ w razie gdy koń zdecyduje pewnego dnia się "sprzeciwić" i zmieni kierunek bądź zejdzie z koła, nie będziemy mieli szansy od razu naprawić błędu. Taki koń w przyszłości z pewnością będzie jeszcze nieraz próbował "przeforsować" swoje zdanie, stawiając opór i sprawdzając jak daleko może się posunąć ze swoim nieposłuszeństwem.

Położenie końcówki bata powinno sygnalizować koniowi wymagany od niego chód. W stępie trzymamy go ciągnąc po podłożu, w kłusie utrzymujemy na wysokości stawów lub odrobinę wyżej, a w galopie dużo wyżej np. na tej samej wysokości co potylica konia.

- Sposoby zapinania lonży

Jeśli nie posiadamy kawecanu, lonżę przypinamy do końskiego ogłowia - dokładnie do kółek wędzidła. Niestety jest to dużo gorsze i dużo bardziej krzywdzące dla konia rozwiązanie. Jeśli jednak znajdziemy się w takiej sytuacji, często pojawia się pytanie, jak tą lonżę odpowiednio przyczepić?

Sama w procesie szkolenia, trafiając do różnych stajni miałam do czynienia z wieloma sposobami zapięć, a każdy z jeźdźców twierdził, że jego sposób jest najlepszy. Ale co znaczy "najlepszy"? Jedno jest pewne - żaden sposób nie jest dobry, jeśli lonżującemu brak wyczucia i nie potrafi utrzymać miękkiego, oddającego kontaktu z pyskiem konia.

Stawiając sobie to pytanie, postanowiłam poszukać odpowiedzi w literaturze, pisanej przez ludzi z wieloletnim stażem i doświadczeniem. Najlepszą odpowiedź na to pytanie znaleźć można w książce W. Pruchniewicza "Akademia Jeździecka cz. 1".

W. Pruchniewicz twierdzi, że do pracy na lonży nie wolno stosować tzw. mostka, ponieważ powoduje on niechciany nacisk zewnętrznego pierścienia na koński policzek oraz ustawia wędzidło pionowo, a te naciska na podniebienie, powodując ból.

W wypadku braku kawecanu, autor książki poleca nam zastąpienie go dobrze dobranym kantarem. Wtedy lonżę można przyczepić do kółka bocznego kantara. Pysk konia nie ucierpi, ale niestety nie zapewni nam to pełnej kontroli nad wierzchowcem.

Pierwszym sposobem, o którym pisze pan Pruchniewicz jest przypięcie lonży do wewnętrznego pierścienia wędzidła. Twierdzi on, że przy tym wypięciu można szkolić większość koni, ponieważ pozwala na utrzymanie miękkiego kontaktu z pyskiem konia. Poprzez nabieranie i oddawanie lonży mamy wtedy możliwość wpływania na ustawienie naszego wierzchowca.

Przypięcie lonży do wewnętrznego pierścienia wędzidła i dodatkowo do nachrapnika to kolejny rodzaj mocowania, który zalecany jest szczególnie przy lonżowaniu młodych koni i tych, o bardzo delikatnym pysku. Takie zapięcie zapewnia większą stabilność, zapobiegając przeciągnięciu wędzidła przez pysk, gdy zwierzę się spłoszy. W takiej nagłej sytuacji zadziała bardzo łagodnie, chroniąc czułe punkty końskiego pyska.

PRZYPIECIE LONZY DO nachrapnika1 Przypięcie lonży do wewnętrznego pierścienia wędzidła i dodatkowo do nachrapnika.

Następnym sposobem jest przepuszczenie lonży przez wewnętrzny pierścień wędzidła i przyczepienie go do zewnętrznego pierścienia. Pruchniewicz wspomina, że niestety taki rodzaj mocowania do wędzidła pojedynczo łamanego może boleśnie kaleczyć naszego konia (efekt "dziadka do orzechów"), co z pewnością nie przyczyni się do jakości szkolenia wierzchowca. Sposób ten może być jedynie używany przy wędzidle niełamanym (np. takim). Ogromnym plusem takiego zapięcia lonży jest możliwość uczenia konia ustawiania się na zewnętrznej wodzy.

Kolejnym rodzajem mocowania jest przypięcie lonży, przepuszczonej przez wewnętrzny pierścień wędzidła, do pasa do lonżowania. Taki sposób jest możliwy jedynie przy bardzo delikatnej ręce lonżującego z dużym doświadczeniem jeździeckim. Lekki kontakt z pyskiem konia oraz pomoce aktywizujące pomogą nam w ustawieniu konia w potylicy. Jednakże zbyt silne działanie naciskiem lonży, bez wyczucia może zakończyć się za mocnym ustawieniem wierzchowca do środka, prowokując tym samym jego wypadanie zadem bądź łopatką na zewnątrz (albo nawet jednym i drugim naraz).

Przypięcie lonży do zewnętrznego pierścienia wędzidła, przepuszczenie jej przez górny pierścień pasa, a następnie przez wewnętrzny pierścień ("jak na wodzach"). To mocowanie tak jak poprzednie - wymaga dużego wyczucia jeździeckiego połączonego z doświadczeniem. Nie nadaje się całkowicie do pracy z młodym koniem. Jednakże przemyślana praca z użyciem tego mocowania może przynieść jedynie korzyści, ponieważ dzięki temu koń łatwo wchodzi na kontakt i prawidłowo się ustawia. By lonża bez problemu przesuwała się przez pierścienie, warto wybrać taką, której ten odcinek został wykonany ze śliskiej linki.

przypiecie lonzy 22 Przypięcie "jak na wodzach".

Ostatnią metodą zamocowania jest przeciągnięcie lonży przez potylicę. Musimy zdawać sobie sprawę, że takie zapięcie bardzo ostro działa na pysk konia, podciągając mu kąty pyska. Koń, by uwolnić się od sprawianego bólu, może próbować od niego uciec, podnosząc głowę do góry, czy nawet zaczynając ją rzucać. W takiej sytuacji niemożliwe jest dążenie do rozluźnienia i poprawy regularności chodu wierzchowca.

przypiecie lonzy 11 Przeciągnięcie lonży przez potylicę.

Zanim więc przystąpimy do lonżowania konia bez użycia kawecanu, na samym ogłowiu powinniśmy się zastanowić jaki mamy cel, jaki jest nasz poziom zaawansowania oraz naszego pupila, by móc na tej podstawie wybrać rodzaj mocowania lonży.

3. Podczas lonżowania

- Plan treningu

Tak jak każdy trening, również lonżowanie powinno przebiegać na podstawie określonego planu. Tzw. jednostka treningowa zawsze składa się z:

  • rozgrzewki
  • pracy zasadniczej
  • rozstępowania/uspokojenia

Poruszanie się konia ciągle po łuku jest dla niego mocno obciążające, dlatego łączny czas pracy na obie strony nie powinien przekroczyć 30-40 min. Kierunek prowadzenia konia należy zmieniać co 5-10 minut.

W fazie rozgrzewki koń powinien poruszać się aktywnie, na dużym kole. Wszelkie pomoce i patenty mogą być już przypięte, ale nie powinny jeszcze działać. Nos konia powinien znajdować się wyraźnie przed pionem. Rozgrzewka musi objąć przynajmniej 5-10 min stępa, 5-10 min kłusa oraz 5 min galopu - łącznie na obie strony.

W fazie pracy zasadniczej (10-15 min) możemy wypiąć konia na wybranej wodzy pomocniczej, tak by rozpocząć od delikatnego jej działania. W miarę upływu czasu, powinniśmy zwiększać jej wpływ.

W fazie rozstępowania/uspokojenia - tak jak w czasie rozgrzewki, koń nie może być wypięty (patenty powinniśmy zdjąć zupełnie lub przypiąć tak, by nie działały już na wierzchowca, ale jednocześnie nie przeszkadzały mu w poruszaniu się po kole). W tej fazie zwierzę ma poruszać się swobodnym stępem, by mógł rozluźnić się, obniżając głowę i odprężyć.

- Kilka wskazówek

Pamiętajmy, że podczas lonżowania jesteśmy cały czas obserwowani przez naszego pupila. Warto, więc pozytywnie wykorzystać jego uwagę. Koń dokładnie jak pies podczas szkolenia reaguje na nasze gesty, mowę ciała, pomoce aktywizujące (bat) oraz głos. Zwierzę bardziej rozumie sposób wypowiadania poleceń niż ich znaczenie - ważniejsze jest więc nie co mówimy, ale jak. Oczywiście warto ustalić sobie pewne stałe polecenia, do których przyzwyczaimy naszego wierzchowca. Spokojna, długo wypowiadana komenda, obniżającym się głosem sprowokuje konia do uspokojenia się, zwolnienia bądź przejścia do wolniejszego chodu. Komenda wydana szybko, głośno i zdecydowanie sprawi, że zwierzę zwiększy tempo poruszania się bądź przejdzie do wyższego chodu.

Podczas lonżowania oczekujemy od konia zupełnego skupienia. Jednakże, od siebie też musimy tego wymagać, cały czas obserwując końskie ciało i jego reakcje.

- Bat i lonża

Sprawne posługiwanie się lonżą jest jedną z ważniejszych umiejętności. Jeśli nie trzymamy jej odpowiednio, gubimy się i plączemy - prawidłowe lonżowanie jest po prostu niemożliwe. Co więcej, podczas szarpnięcia przez konia lonża może zaczepić się na ręku lub nawet nodze lonżującego, co może skończyć się poważną kontuzją. Tak jak wcześniej wspominaliśmy, zanim przypniemy konia na lonżę, wyprowadzając go z boksu - powinniśmy ją odpowiednio zwinąć.

zwinięcie lonży Odpowiednie zwinięcie lonży, źródło: domvetlabs.wordpress.com

Podczas samego lonżowania jedna dłoń (ta, w którym kierunku porusza się koń) trzyma zwiniętą lonżę w pętle, cały czas kontrolując jej długość, umożliwiając płynny i delikatny kontakt z koniem. Wydłużanie lonży polega na lekkim otwieraniu ręki, tak by wypuszczać niewielkie odcinki lonży, nigdy od razu całej pętli. W drugiej ręce powinien znajdować się koniec lonży z pętlą bezpieczeństwa, która powinna przechodzić pomiędzy palcami wskazującym i środkowym. W tej dłoni trzymamy również bat.

pozycja jeźdźca Pozycja jeźdźca, źródło: domvetlabs.wordpress.com

Bat ma działanie aktywizujące, a także pomaga w utrzymaniu konia na kole. Nie służy do karania zwierzęcia, a te z kolei nie powinno się go bać. Bezcelowe wymachiwanie batem czy głośne z niego strzelanie podważa zaufanie w stosunku do jeźdźca. Bat nie służy do straszenia konia, lecz ma być dla niego sygnałem, znakiem, na który ma odpowiednio reagować. Jeśli koń jest nieposłuszny, dużo lepiej podziała na niego nasza zdecydowana postawa i głos. To tak jak wobec dziecka. Najwięcej respektu wzbudzają Ci rodzice, którzy potrafią jednym karnym spojrzeniem doprowadzić pociechę do porządku, wcale nie uciekając się do krzyku czy klapsów. Koń, zaś czuje nasze emocje i z pewnością zareaguje nawet na samo głośne i zdecydowane "nie" i ponowne wskazanie mu właściwego kierunku.

Kierowanie końcówki bata w określone punkty ciała konia sprawdza się już u doświadczonego konia. Jednakże u koni mniej wprawionych należy np. dotknąć staw skokowy, by zwierzę zwiększyło ugięcie tylnej kończyny.

pomoce na lonzy1Pamiętajmy, że podczas całej pracy z koniem na lonży, musimy wykazywać się konsekwencją, zdecydowaniem i pewnością swego działania. Dzięki temu nienachalnie koń powoli będzie uznawał nas za przewodnika stada, co ułatwi nam z nim współpracę i ukróci walkę o dominację w parze koń-jeździec, a także podbuduje jego zaufanie wobec nas.

- Zmiana kierunku

Sposób trzymania bata Sposób trzymania bata podczas zmiany kierunku i przepinania pomocy, źródło:domvetlabs.wordpress.com

Kilka prostych zasad, których warto przestrzegać podczas zmiany kierunku:

  1. Zmieniaj kierunek co 5-10 minut, by koń pracował równomiernie na obie strony.
  2. Nakaż koniowi przejść do stępa, a następnie zatrzymać się tak, by pozostał na okręgu.
  3. Nie pozwalaj mu na podchodzenie do Ciebie! To Ty masz zbliżyć się do stojącego w miejscu zwierzęcia.
  4. Bat włóż pod ramię, tak by końcówka była skierowana do tyłu, blisko ziemi, by nie straszyła niepotrzebnie zwierzęcia.
  5. Pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie kłaść bata na ziemi! To zły nawyk, który może skończyć się źle dla lonżującego - wystarczy, że w tym samym czasie, w którym będziesz podnosił bata z ziemi - koń się przestraszy - kontuzja murowana!
  6. Przepnij lonżę, a następnie zawróć konia, prowadząc w ręku.
  7. Podejdź z nim parę kroków, wciąż go prowadząc, a jednocześnie powoli wydłużając lonżę, by koń mógł wrócić na koło, a Ty do jego środka.

4. Kilka słów o patentach jeździeckich

Zakładając jakiekolwiek wodze pomocnicze, lonżujący musi mieć świadomość co chce i co może osiągnąć poprzez używanie każdej z nich. Powinien również umieć korygować ich działanie, przez zmianę wysokości i długości przypięcia w zależności od danej sytuacji i budowy konia. Pamiętajmy, że długotrwałe używanie patentów, nie zastąpi naszych braków jeździeckich i przestanie pomagać w treningu konia, a zacznie szkodzić - prowokując opór zwierzęcia, sprawiając mu ból, a tym samym powodując brak zaufania wobec lonżującego.

- Zwykłe wypinacze

wypinacze Wypinacze BUSSE Basic-Elastik

Wypinacze to dwa wąskie rzemienie ze skóry lub taśmy, zakończone karabińczykiem mocowanym do kółek wędzidła z jednej strony, a dziurkami i sprzączką przypinanymi do pasa bądź siodła (popręgu i przystuł) z drugiej. Pamiętajmy, że nie należy używać wypinaczy z gumowymi wstawkami, ponieważ sprężynują, amortyzując tym samym nacisk wędzidła na pysk konia. Tego typu wypinacze nadają się jedynie do ćwiczeń z koniem woltyżerskim, któremu ułatwia to łapanie równowagi, zaburzanej przez ćwiczących. Podczas zwykłego treningu konia ujeżdżeniowego czy skokowego, "ustępujące" wędzidło, na które napiera koń, uczy go nierespektowania w przyszłości ręki jeźdźca.

Przypinając zwykłe wypinacze pamiętamy, by wypinacz znajdujący się po zewnętrznej stronie konia, kroczącego po kole, był dziurkę dłuższy niż wypinacz wewnętrzny. Podczas lonżowania, gdy zmieniamy zwierzęciu stronę poruszania się po okręgu, odpowiednio zmieniamy także długość wypinaczy.

Jeśli używamy wypinaczy u konia, który ma niski kłąb bądź słabo wykształcone mięśnie grzbietu, warto założyć mu również podogonie, które zapobiegnie przesuwaniu się do przodu pasa bądź siodła.

rodzaje wypięcia wypinaczy22 Rodzaje wypięcia na wypinaczach

Normalne wypięcie (nos 10 cm przed pionem, naturalne ustawienie głowy) prowokuje konia do szukania kontaktu.

Długie wypięcie (nos 10 cm przed pionem, pysk na wysokości stawu barkowego) preferowane jest dla młodych koni.

Krótkie przypięcie wypinaczy (nos w linii pionu, pysk na wysokości stawu barkowego)  jest stosowane, by uzyskać wyższe ustawienie konia. Takiego wypięcia używa się jedynie wobec koni doświadczonych.

Koń jest wypięty nieprawidłowo, gdy jego pysk jest poza linią pionu, a potylica nie jest najwyższym punktem ciała konia.

- Wypinacz podwójny

busse-wypinacz-podwojny-busse Wypinacz podwójny BUSSE Solibel

Na obu końcach wypinacza podwójnego znajdziemy pętle do mocowania do pasa bądź siodła. Dolna pętla powinna znajdować się na wysokości stawu barkowego, a górna na około trzy szerokości powyżej. Gdy tylko koń rozluźni się, dzięki działaniu tej wodzy pomocniczej, opuszczając głowę, należy ją przepiąć niżej, by ułatwić mu pozostanie w takiej pozycji.

Zaletą wypinacza podwójnego jest jej boczne działanie, co stabilizuje położenie końskiej szyi.

- Wypinacz trójkątny

wypinacz-trojkatny Wypinacz trójkątny BUSSE Basic-Kordel

 

Wypinacz trójkątny to taki, w którym regulowanej długości pętlę przekłada się przez popręg i prowadzi pomiędzy przednimi nogami konia, następnie przepuszczając oddzielnie przez pierścienie wędzidła i ostatecznie przypinając do pasa/siodła na wysokości stawu barkowego po obu stronach konia. W takim ustawieniu zwierzę może pójść z głową do przodu, jednakże nie mając oparcia bocznego (jak przy zwykłych wypinaczach). Nie ze wszystkimi końmi można pracować, używając tego patentu, ponieważ niektóre z nich przenoszą zbyt mocno ciężar ciała na przód.

Wypinacz trójkątny warto używać trenując konia usztywniającego górną linią szyi. Ten rodzaj pomocy nie pozwala wierzchowcowi nie pozwala na znalezienie elastycznego, a jednocześnie stałego kontaktu.

- Chambon

chambon-busse Chambon BUSSE Basic

Działanie chambonu opiera się głównie na nacisku na końską potylicę, poprzez pysk i policzki, gdy tylko ten usiłuje podnieść łeb do góry. Na rynku dostępne są zarówno chambony skórzane, których długość regulujemy zapinając na odpowiednie dziurki w pętli zakładanej na popręg, bądź gumowe, które wydłużyć czy skracać możemy za pomocą specjalnego ściągacza, znajdującego się na potylicy konia.

Niewątpliwą zaletą pracy na chambonie jest jego działanie prowokujące do wydłużania i obniżania szyi, a tym samym uwypuklania grzbietu. Często, by umożliwić koniowi tzw. "wejście na wędzidło" wraz z chambonem zakłada się zwykłe wypinacze.

Minusem chambonu jest bolesne podciąganie kątów pyska, gdy tylko koń podnosi głowę. By złagodzić jego działanie, zastępuje się go inną wersją - gogue.

- Gogue

gogue Gogue BUSSE Basic

W stosunku do chambonu, gogue poprawia działanie w linii pysk - potylica - pierś, ale wciąż nie daje bocznego ograniczenia zwierzęciu, przez co praca jego grzbietu jest niepełna.

- Wodza Pessoa

Jej działanie jest bardzo ostre. Każdemu cofnięciu kończyny konia towarzyszy wzmocniony nacisk na wędzidło (w małym stopniu zniwelowane systemem bloczków). W dosyć brutalny sposób wodza Pessoa prowokuje wierzchowca do mocnego podstawiania tylnich nóg pod zad, oraz mocnego zgięcia w potylicy - ganaszowania. Gdy koń porusza się, każdy krok przesuwa wędzidło w jego pysku raz na jedną, raz na drugą stronę - w praktyce można porównać to do "piłowania" wodzami konia przez jego jeźdźca (pociągania naprzemiennie za wodze).

Dane przypięcie końcówek wodzy Pessoa w różnych punktach pasa, wymusza konkretne ustawienie konia.

USTAWIENIE WODZA PESSOA1

Oczywiście patent ten sprawdza się, dając pożądany efekt, ponieważ pod tak ostrym naciskiem ustąpi każde zwierzę. Warto jednak zastanowić się, czy nie lepiej dojść do takiego samego efektu, poprzez cierpliwą pracę nad podstawieniem oraz by koń miękko i delikatnie przyjął wędzidło.

5. Główne błędy w treningu konia na lonży

- Błędy w użyciu lonży:

  • nieprawidłowe trzymanie lonży uniemożliwia płynne jej skracanie i wydłużanie, dodatkowo może być przyczyną niebiezpiecznych sytuacji, a ostatecznie spowodować kontuzję lonżującego
  • usztywniona ręka, powoduje niedelikatny i nieczuły kontakt z pyskiem oraz przeszkadza w swobodnym ruchu po okręgu
  • zbyt długa, wisząca lonża, a nawet ciągnąca się po ziemi uniemożliwia utrzymanie odpowiedniego kontaktu z pyskiem, stwarzająca zagrożenie przydepnięcia przez konia
  • utrzymywanie stałego zbyt mocny kontakt, gdy koń ucieka poza okrąg
  • przywoływanie do siebie konia, by zmienić mu kierunek (powinniśmy zatrzymać konia, podejść do niego, przepiąć mu lonżę i prowadząc, zawrócić w przeciwnym kierunku)
witsendnj-blogspot-com Efekt utrzymywana stałego zbyt mocnego kontaktu to uciekanie konia poza wytyczony przez nas okrąg, źródło: witsendnj.blogspot.com

- Błędy w użyciu bata:

  • kładzenie bata na ziemi, a następnie schylanie się po niego - w tym czasie osoba lonżująca nie ma możliwości obserwowania i kontrolowania konia, ponadto koń może przestraszyć się nagłym podniesieniem się lonżującego, płosząc się i uciekając, stając dęba, zaczepiając o lonżę bądź kopiąc
  • bicie konia batem, szczególnie trafiając w okolice głowy (niedopuszczalne!)
  • bezcelowe wymachiwanie batem czy strzelanie dekoncentruje zwierzę, a po dłuższym czasie zobojętnia na jego działanie

- Błędy w użyciu głosu:

  • zbyt głośne i za często wydawane polecenia dezorientują, a następnie otępiają zwierzę
  • zbyt ciche i za rzadkie używanie komend, powoduje nieporozumienie na linii jeździec lonżujący - koń nie słyszy wydawanych poleceń i nie jest wstanie zrozumieć oczekiwań jeźdźca
  • używanie głosu przez osoby znajdujące się poza okręgiem, poza miejscem lonżowania odwraca uwagę, przeszkadzając w skupieniu się wierzchowca
  • ciągłe używanie głosu o tym samym natężeniu jest niejasną informacją dla konia

- Błędy w postawie lonżującego:

  • brak podążania ciałem i wzrokiem za ruchem konia
  • agresywna postawa, bądź wycofana i zupełnie bierna
  • brak konsekwencji w egzekwowaniu poprawnego wykonywania zadań
  • pozwalanie koniowi na dowolne zmienianie tempa, chodu oraz kierunku detronizuje nas z pozycji przywódcy stada
  • brak jednoczesnego używania określonych, zawsze takich samych pomocy do danych ćwiczeń

6. 10 zasad lonżowania konia

  1. Lonżuj tylko na odpowiednim podłożu, na którym ani Ty, ani Twój koń się nie poślizgniecie.
  2. Zawsze ubieraj rękawiczki.
  3. Przed rozpoczęciem pracy odpowiednio zwiń lonżę.
  4. Bat do lonżowania nie może leżeć na ziemi.
  5. Lonżuj konia tylko w ochraniaczach bądź owijkach.
  6. Zapinaj wypinacze tylko dla rozgrzanego konia.
  7. Staraj się lonżować na kole ok. 20 m, rzadko na mniejszym (min. 10 m).
  8. Koń powinien pracować równomiernie na obie strony.
  9. Pamiętaj, że lonżowanie mocno obciąża stawy konia. Nie trenuj go w ten sposób zbyt często.
  10. Nigdy nie zapominaj, że lonżowanie to też trening, podczas którego koń się uczy.
zasady lonzowania2 źródło: źródło: yourhorse.co.uk

Praca na lonży ma wiele plusów, ale jedynie prowadzona przed doświadczonego i świadomego jeźdźca. Jeśli nie czujemy się na siłach, poprośmy o pomoc kogoś, kto pomoże nam przeprowadzić taki trening. Lonżujący powinien być zawsze w stu procentach przygotowany, zanim rozpocznie trening na lonży swojego konia. Odpowiednio ubrany z właściwie zwiniętą lonżą, uszkowanym dobrze dobranym sprzętem jeździeckim oraz przemyślanym planem i celem treningu. Te zabiegi zawsze powinny poprzedzać wyjście z koniem ze stajni na plac do lonżowania. Zanim zdecydujemy się na użycie jakichkolwiek patentów, pamiętajmy, że źle zastosowane przysporzą nam więcej szkód niż korzyści. Nawet jeśli postanowimy użyć któregoś z nich, musi być to poparte chęcią osiągnięcia jakiegoś celu, ale nigdy drogą na skróty! Szybciej nie znaczy lepiej.

Prawidłowe lonżowanie podbuduje naszą pozycję w oczach pupila jako przywódcy stada, poprawi jego karność oraz wzmocni porozumienie w linii koń-jeździec.

Chcesz kupić akcesoria do lonżowania? Sprawdź naszą ofertę, w sklepie jeździeckim Equishop znajdziesz wystkie niezbędne akcesoria dla jeźdźca oraz konia, które są niezbędne przy lonżowaniu.

Oferta lonży dla koni

Masz pytania? Zadźwoń lub napisz do nas.

Sklep jeździecki: +48 784 039 784

Dział siodeł: +48 606 914 300

E-mail: kontakt@equishop.com

Aktualności ze sklepu jeździeckiego Equishop:

Zapisz