Infolinia 9-17 (pon. - pt.)
Infolinia 9-17 (pon. - pt.)
Produkt dodany poprawnie do Twojego koszyka
Opublikowano : 2015-06-22 14:39:37 Kategorie : Poradniki 

Zbliżają się wakacje, a Ty rozglądasz się za propozycją obozu jeździeckiego dla siebie lub swojego dziecka, spodziewając się niezapomnianej przygody "w siodle"?
Postaramy się Wam przedstawić punkt po punkcie, na co należy zwrócić uwagę, szukając tego typu miejsca, by spędzone dni w stajni były pozytywnym wspomnieniem.
Chcesz, by obóz rozwijał Twoje umiejętności jeździeckie czy wystarczy Ci jedynie dobra zabawa?
Chciałbyś nauczyć się nie tylko samej jazdy, ale również siodłania, oporządzania konia i wszelkich prac stajennych czy po jeździe wolisz odpocząć lub zajmować się innymi aktywnościami fizycznymi (siatkówka, tenis, pływanie...)?
Odpowiedzenie sobie na powyższe pytania pomoże Ci w dokonaniu wyboru.
Istnieją trzy typy obozów, które w zależności od Twoich celów, mogą spełniać Twoje oczekiwania.
Obóz sportowy DreamTeam, źródło: www.akademiawypoczynku.com.pl, fot. Szymon Karlak
Obóz sportowy DreamTeam, źródło: www.akademiawypoczynku.com.pl, fot. Szymon KarlakOrganizatorami są nierzadko osoby, które zatrudniają instruktorów z różnego rodzaju dyscyplin oraz opiekunów kolonijnych. Twoje zajęcia są zaplanowane dzień po dniu, a składają się na nie różnego rodzaju aktywności fizyczne – od jazdy konnej aż po kitsurfing czy karate. Wszystko zależy od tego jaką infrastrukturę posiada ośrodek wypoczynkowy, w którym będzie odbywał się taki obóz. Jeśli chodzi o stajnię – zazwyczaj dysponuje ona odkrytymi placami. W razie deszczu niestety nie ma możliwości jazdy z powodu braku hali, co pokazuje, jak ważne jest odpowiednie wyposażenie stajni, zapewniające komfort i ciągłość treningów niezależnie od pogody.
Konie w takich ośrodkach bardzo często są „w treningu” jedynie latem, więc nie przyzwyczajono ich do wysiłku, a już na pewno nie w wysokiej temperaturze. Zależnie od tego, jako która w kolejności przychodzi Twoja grupa – możesz otrzymać mniej lub bardziej zmęczonego konia, co niewątpliwie może przełożyć się na Twoją jazdę. Na szczęście wszystkie wierzchowce po całodziennej pracy trafiają na pastwisko, gdzie mogą odsapnąć i nabrać sił na kolejny dzień sezonu.
Obóz sportowy DreamTeam, źródło: www.akademiawypoczynku.com.pl, fot. Szymon KarlakPamiętaj, że przez przemieszanie zajęć oraz ilość równolegle odbywających się tego typu obozów w jednym ośrodku, stajesz się anonimowy dla instruktorów jazdy konnej. Nie jest to ich winą, ponieważ trudno im zapamiętać taką ilość twarzy, które widząc od razu kojarzyliby z odpowiednim imieniem i umiejętnościami. Jeżeli oczekujesz od nich stworzenia jakiegoś planu rozwoju Twoich umiejętności - powinieneś wybrać się na obóz jeździecki.
Zdarzyło mi się kiedyś odwiedzić ośrodek, w którym zastałam taki oto obrazek:
Godzina 10:00 dwunastka dzieci przepycha się przy wejściu na ujeżdżalnię. Po chwili każde z nich taśmowo zostaje usadzone na odpowiednim koniu i rozpoczyna się kolejna tura. Sześciu instruktorów wraz z końmi kręci się w kółko na centralnie położonym placu, powtarzając znudzonym głosem „hop”, ze wzrokiem zupełnie nieobecnym – przynajmniej nie na prowadzonej jeździe. Dzieciaki niezdarnie próbują anglezować, niektóre konie reagują agresywnie przy każdym bezwładnym opadnięciu jeźdźca w siodło. Kolejnych kilka koni krąży w tzw. „korytarzu” (pierwszy raz miałam kontakt z czymś takim!), czyli wąskiej przestrzeni wydzielonej wokół placu, rozciągającej się wzdłuż ogrodzenia, stworzonej dzięki dodaniu kolejnego pasma płotu. Wygląda to właśnie jak korytarz. Konie w szeregu, jeden za drugim biegną wokół placu, wystarczy poganiać ostatniego konia, a sprawa rozwiązana! Wszystkie konie pędzą ochoczo do przodu. Gorzej, jeżeli podczas jazdy, któryś z wierzchowców stwierdza, że zmienia kierunek poruszania się. Celowo piszę „stwierdza”, ponieważ jeźdźcy nie mają nad nimi żadnej kontroli, próbują jedynie utrzymać się w siodle…
Na szczęście nie wszędzie można zastać tego typu obrazki. Istnieją obozy, które zapewniają naprawdę świetną zabawę i niezapomniane, pozytywne wspomnienia - jak na załączonych zdjęciach. By nie stać się uczestnikiem wspomnianej przeze mnie sytuacji, warto rozejrzeć się na kilku forach lub zwyczajnie zapytać znajomych. Jeśli ktoś co roku przyjeżdża na ten sam obóz – z pewnością nie jest to kwestią przypadku :)
Jeśli jazda konna nie jest Twoim priorytetem i chcesz po prostu spędzić aktywnie swoje wakacje, pełne wrażeń i dobrej zabawy - to z pewnością obóz sportowy jest dla Ciebie!

Niepodważalną zaletą tego typu obozów jest z pewnością możliwość przebywania w towarzystwie osób, które mają wspólne zainteresowania - nawiązują się przyjaźnie, które okazują się często być bardzo trwałymi. Pozytywnym aspektem są także wyjazdy w teren – możliwość wyrwania się z ograniczeń, narzucanych przez ogrodzenie wokół placu. W terenie nawet konie, wydające się największymi leniuchami, okazują się mieć niespożyte zasoby energii :) Do tego wspaniałe otoczenie – nadmorska plaża, górskie ścieżki czy panorama jezior, potrafią aż zapierać dech w piersiach.
Minusem tego typu ośrodków jest z pewnością to, że nie posiadają odpowiedniej infrastruktury – brak tu hali z niekurzącym się podłożem (np. kwarcowym), na której można ukryć się nie tylko w deszczowe, ale także w upalne dni.
Podczas takich obozów zazwyczaj większa część czasu spędzana jest „przy koniach” . Często uczestnikom przydziela się wierzchowce, którymi mają opiekować się w czasie pobytu. Jeźdźcy biorą udział w szkoleniach praktycznych (jak nauka siodłania, czyszczenia) oraz teoretycznych (wykłady o żywieniu, schorzeniach i chorobach, dyscyplinach jeździeckich, sprzęcie itd.). Instruktorzy poznają swoich podopiecznych i na podstawie sprawdzianu ich umiejętności, mogą dopasować do każdego odpowiedniego rumaka.
Gdy zdarza nam się taka sytuacja - uratować nas może jedynie dobry instruktor, który powinien nam wytłumaczyć jak wyjść z takiej opresji.
Mówi się, że jazda na koniu rekreacyjnym to prawdziwa szkoła życia. Jeśli więc po jeździe zsiadasz z konia poważnie zmęczony, ale z pełną satysfakcją z wykonanych zadań – wiedz, że znalazłeś dobrą stajnię i wspaniałego instruktora :)
Na koniec obozów często organizowane są różnego rodzaju pokazy nabytych przez uczestników umiejętności – od przeskoczenia małych parkurów, aż po woltyżerkę. Wtedy także i rodzice mogą zobaczyć efekty pracy swoich młodych zapalonych jeźdźców. Dla wszystkich jest to przednią zabawą :)
Jeśli przyświeca Ci cel obycia się w świecie jeździeckim, uzyskania większej sprawności w siodłaniu, wiedzy dotyczącej koni, sprzętu jeździeckiego, a także zawarcia nowych znajomości z ludźmi, którzy mają podobne zainteresowania i przede wszystkim spędzenia czasu na łonie natury – rekreacyjny obóz jeździecki jest dla Ciebie!
Jak sama nazwa wskazuje – naszym celem jest głównie nie tyle przygoda, co naprawdę intensywne treningi w celu podwyższenia umiejętności jeździeckich. Zależy więc nam na współpracy z dobrymi wierzchowcami oraz bardziej wykwalifikowanymi instruktorami bądź trenerami, którzy dobrze zaplanują nasze treningi. Zazwyczaj na tego typu obozy mogą zapisać się tylko ci, którzy już jakieś umiejętności posiadają. Ważna jest także możliwość jazdy na różnych koniach – zaczynając od tych delikatnych, przez te „idące do przodu”, aż na tych „do pchania” kończąc. Obozy sportowe rozwijają obowiązkowość oraz dają możliwość rywalizacji.
W trakcie obozu z pewnością będą otaczały Cię osoby, które mają wyższe umiejętności i wiedzę w temacie jeździectwa. Możesz wiele wynieść nie tylko z własnych lekcji, ale także z oglądania ich jazd, słuchając kierowanych do nich komentarzy i poleceń instruktora. Podczas szkoleń możecie się przygotować do zawodów – zarówno tych ujeżdżeniowych, jak i skokowych oraz do egzaminów na poszczególne odznaki jeździeckie.
Kolejnym plusem jest bardzo dobra infrastruktura – do Waszej dyspozycji są równe, pełnowymiarowe czworoboki, maneże oraz przynajmniej jedna hala z podłożem kwarcowym, dzięki któremu nigdy się nie kurzy. Z pewnością będzie czekał na Was również zupełnie inny sprzęt jeździecki niż na pozostałych obozach – dużo bardziej zadbany i dopasowany do konia.

Co jeśli chodzi o minusy? Na pewno nie możecie tu spodziewać się sielankowej atmosfery, jaka towarzyszy pozostałym obozom. Wymagana będzie od Was koncentracja i skupienie, a także systematyczność nie tylko podczas lekcji.
Z pewnością przeszkodą dla wielu z Was może być także cena. Te obozy niestety wymagają dużo większego nakładu finansowego, co ma na szczęście przełożenie na oferowane warunki i ilość nabywanych doświadczeń, a także szybkość Waszego rozwoju jeździeckiego.
Jeśli nie szukasz wrażeń, lecz dążysz do perfekcji, pragniesz się rozwijać i chciałbyś obracać się wśród osób, które związane są ze sportem? Jeździecki obóz sportowy z pewnością Cię zadowoli :)
Jak sprawdzić dane miejsce czy obóz? Oczywistą możliwością jest wspomniane przepytanie znajomych ze świata jeździeckiego oraz sprawdzenie kilku lepszych i bardziej wiarygodnych forów internetowych. Jeśli dalej nie wiecie – co wtedy? Poniżej kilka zasad, które zawsze sprawdzają się, jeśli chodzi o ośrodki jeździeckie.
Jeśli ośrodek co roku szuka nowych instruktorów, a jego ogłoszenia zasypują internet nawet latem – powinna się Wam zapalić czerwona lampka. Dlaczego instruktorzy nie przyjeżdżają tam co sezon? Może warunki i sposób traktowania nie jest odpowiedni? Skoro instruktorzy nie chcą przyjeżdżać do tego miejsca, to znaczy, że nie będzie tam pozytywnej atmosfery, co niestety odbije się na Waszych jazdach.
Czy ośrodek, który znaleźliście oferuje jazdy w ciągu roku? Jeśli nie – na pewno nikt inny nie rusza systematycznie koni poza sezonem letnim. Można sobie tylko wyobrazić jak dużo energii, mogą one skrywać podczas pierwszych jazd po wielomiesięcznym lenistwie (szczególnie w terenie).
Przy braku żadnej pracy w ciągu roku, musimy zdawać sobie sprawę jak bardzo będą one zmęczone po nawet półgodzinnej jeździe tzw. stępo-kłusa. Konie te, nie mają po prostu kondycji i z tego powodu praca z nimi będzie utrudniona.
Bardzo powszechną reklamą stały się zdjęcia z obozów jeździeckich. Omiń fotografie na których są uśmiechnięte buzie przy ognisku i znajdź te z jazd. Zwróć uwagę na to jaką postawę ma instruktor, gdzie odbywa się jazda, jak wygląda koń podczas jazdy oraz jaki ma na sobie sprzęt.
Każdy chciałby, by jazdę prowadził mu zaangażowany instruktor – sprawdź czy ten na zdjęciach wzbudza Twoje zaufanie – a może jest znużony? Czy patrzy w ogóle na swojego ucznia?
Nie łudź się, jeśli widzisz na fotografii jeźdźca w krótkich spodenkach, siedzącego na mocno sfatygowanym siodle, jadącego na zaciągniętych wodzach, za którym unoszą się tumany kurzu. Tak, czeka to także Ciebie.
Życzymy, by powyższe uwagi pomogły Wam w znalezieniu odpowiedniego miejsca, w którym spędzicie swoje wymarzone wakacje i z którego wyjedziecie z niepowtarzalnymi wspomnieniami :)
Może znacie jakieś ośrodki lub obozy, które chcielibyście polecić innym? Zachęcamy do podzielenia się tym z nami w komentarzach :)
Godziny pracy
09:00 - 17:00
(Poniedziałek - Piątek)Kontakt z nami
Sklep stacjonarny i internetowy
Dział siodeł