Koszyk 0

Brak produktów

Dostawa:  Do ustalenia

0,00 € Razem

Realizuj zamówienie

Kontynuuj zakupy Idź do koszyka

Trenerze, jak żyć? Wywiad z Magdaleną i Krzysztofem Prasek.

Opublikowano : 2020-05-04 20:21:39 Kategorie : Lifestyle Rss feed

Equishop: Pani Magdo i Panie Krzysztofie odliczamy dni do otwarcia się branży jeździeckiej. To trudny czas dla nas wszystkich. Ale obserwując Was na Instagramie Wy radzicie sobie świetnie i każdy dzień zaczynacie z uśmiechem i pracujecie cały dzień. Jak sobie radzicie w tej nowej dla nas sytuacji pandemii?

To chyba cecha wszystkich sportowców, że radzą sobie w trudnych sytuacjach. To dla nas wszystkich trudny czas, ale my poprzez właśnie sport nauczyliśmy się już wcześniej radzić sobie z różnego rodzaju porażkami, czy niepowodzeniami, więc i z tą sytuacją damy sobie radę ;) Jak zawsze :)

krzysztof-i-magdalena-prasek-equishop

Foto: Oliwia Chmielewska

Equishop: Czy ten czas izolacji, pozostania w domu, bycia razem coś zmienił w Państwa życiu? Wytrzymujecie ze sobą w tej izolacji? Pracujecie razem, ale w normalnym życiu są też zawody, wyjazdy taka odskocznia. Jak jest teraz?

Już dawno przestaliśmy ze sobą wytrzymywać (śmiech), więc ta sytuacja nic nie zmieniła. A tak na poważnie brakuje nam tylko zawodów i kontaktu z naszymi zawodnikami i przyjaciółmi, bo treningi online nie zastąpią w całości treningów na żywo, a czas spędzony wspólnie na na zawodach z fajnymi ludźmi jest bezcenny.

magdalena-prasek-skok

Foto: Oliwia Chmielewska

Equishop: Obserwując media społecznościowe np. Instagram widzimy ogromne zainteresowanie treningami online.
Jak się Państwu w ten sposób pracuje? Czy można na odległość  ocenić, wskazać błędy i nauczyć jeźdźca jak poprawnie pracować z koniem, aby były efekty takie jak w treningu bezpośrednim? Jak Pani ocenia ten sposób pracy?

Ku mojemu własnemu zdziwieniu praca ta daje wiele satysfakcji i przynosi widoczne efekty. Mam już grupę uczniów, których wcześniej nie znałam i oprócz stałych treningów z moimi dziewczynami z teamu, prowadzę też treningi zupełnie nowym jeźdźcom. Warunkiem jest słuchający i pracowity uczeń, dobra kamera i dobre łącze internetowe. Są oczywiście minusy, nie skaczemy na takich treningach, nie mogę też podejść i poprawić ustawienia ręki czy łydki u jeźdźca, zmierzyć odległości pomiędzy drągami położonymi na ziemi, odpada też możliwość prezentacji danego ćwiczenia siedząc na koniu ucznia. Jednak w aktualnej sytuacji cieszy fakt, że choć trochę możemy potrenować i nie wypaść zupełnie z formy.

krzysztof-prasek-skok-equiteam

Equishop: Czy treningi online w najbliższym czasie to tak jak zakupy przez internet? Do tego zmierza świat?

Podejrzewam, że ta forma zostanie nawet po pandemii, nie zastąpi ona nigdy treningu na żywo i bezpośredniego kontaktu z jeźdźcem i koniem.

Equishop: Wybrali Państwo siodła Renaissanse – to siodła dla profesjonalnych jeźdźców. Wśród Państwa klientów jest wielu nieprofesjonalnych jeźdźców. Co im Państwo radzą przy wyborze sprzętu. Czym mają się kierować?

Siodła Renaissance sprawdzają się u jeźdźców z bardzo dobrą równowagą. Poprzez swoją budowę, dają jeźdźcowi dużo swobody na górze, nie ograniczając ruchów łydek i bioder. Poprzez bardzo bliski kontakt siodła z plecami konia odczuwamy duży komfort podczas jazdy, ponieważ nasz koń czuje nawet najdrobniejsze nasze ruchy. Lepiej i szybciej reaguje nawet na bardzo delikatne nasze sygnały.

Magdalena i Krzysztof Prasek - Equishop Team

Foto: Oliwia Chmielewska

Equishop: Wiemy, że nie łatwo Państwa przekonać do wybrania odpowiedniej odzieży jeździeckiej. To dość trudne zadanie. Sami Państwo muszą sprawdzić, poczuć i wypróbować produkt. Co jest ważne dla Państwa przy decyzji co do wyboru odpowiedniej odzieży jeździeckiej ?

To prawda (śmiech). Odzież musi być przede wszystkim wygodna i dopasowana do sylwetki, a bryczesy tak skrojone, żeby absolutnie nie powodowały żadnych otarć, czy dyskomfortu podczas jazdy. Jeździmy na co dzień dużo koni, rzeczy których używamy muszą być nie tylko eleganckie, ale przede wszystkim wytrzymałe i praktyczne. Softshell oprócz tego, że ładnie wygląda musi oddychać, a białe bryczesy idealnie dopierać się po konkursach. Taki wysoki standard całego używanego przez nas sprzętu zapewnia nam właśnie Equishop.

Magdalena Prasek z siodłem Renaissance

Foto: Oliwia Chmielewska

Equishop: Niedawno zmienili Państwo miejsce zamieszkania i ośrodek, w którym Państwo pracują i trenują. Jak się Państwo tutaj odnaleźli? I czy zmiana na Poczernin to dobra decyzja?

To było miejsce o którym myśleliśmy już dużo wcześniej, zanim wyprowadziliśmy się na Wielkopolskę, a że nasze wcześniejsze życie zawodowe było związane prawie zawsze z Mazowszem to w zasadzie wróciliśmy na „stare śmieci”. Mamy tu dużo znajomych i przyjaciół, więc aklimatyzować się specjalnie nie musieliśmy.

Equishop: Czy Hubert Państwa syn też już planuje starty w zawodach i chce iść tą samą droga co rodzice? Czy to jeszcze za wcześnie na poważne decyzje?

Na razie staramy się żeby to była dla niego frajda, bez nacisków na starty czy zawody. Jedyne ultimatum jest takie, że jak chce skakać, to musi regularnie jeździć, a że na razie chce to trenujemy regularnie. Co przyniesie przyszłość zobaczymy. Dobrze, żeby uprawiał sport, bo to kształtuje charakter, a czy to będą konie - czas pokaże.

Magdalena Prasek z siodłem skokowym Renaissance

Foto: Oliwia Chmielewska

Equishop: Pani Magdo, jak Pani to robi? Zawsze uśmiechnięta, pełna energii i z pozytywnym nastawieniem do życia i pracy. Jaka jest recepta na uśmiech?

Dużo ludzi mnie o to pyta ;) Wstaję rano, staję przed lustrem, jeśli mina jest nietaka, to szybko ją poprawiam i tak staram się utrzymać uśmiech przez cały dzień. Zdecydowanie łatwiej jest, jeśli uprawia się sport, jakikolwiek sport, my jeźdźcy mamy to szczęście, że mamy konie, które dodają nam skrzydeł - dosłownie i w przenośni ;)

Magdalena Prasek i Krzyswztof Prasek

Dziękujemy za rozmowę :)

Szukaj na blogu