Pełna oferta marki Zandona SPRAWDŹ
X
Koszyk 0

Brak produktów

Dostawa:  Do ustalenia

0,00 € Razem

Realizuj zamówienie

Kontynuuj zakupy Idź do koszyka

Typy koni

Opublikowano : 2016-08-12 12:13:08 Kategorie : Lifestyle Rss feed

typy koni źródło tła: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

Pisaliśmy już o typach jeźdźców, instruktorów... Zostały więc nam już do przeanalizowania jedynie nasze konie. Dziś właśnie weźmiemy je pod lupę :) Poniżej przedstawiamy Wam 16 stworzonych przez nas grup - typów koni, które zapewne każdy z Was miał przynajmniej raz w życiu okazję spotkać. Ba! Nawet znajdować się na jego grzbiecie ;)

Każdy z poniższych typów charakteryzuje jakaś negatywna cecha, którą nierzadko możemy zauważyć u naszych koni, a która nie raz może nas wytrącić z równowagi :) Mamy nadzieję, że tym artykułem znowu zaserwujemy Wam dawkę dobrego humoru :)

1. Leniwiec

„Znowu idziemy na jazdę? Przecież wczoraj już biegałem w po tym pastwisku bez trawy!”. ”Leniwiec” najlepiej czuje się w stępie, ale prawdziwym mistrzem jest w pozycji stojącej bądź leżącej. Jego pasją jest leniwe rzucie zielonej trawy na pastwisku, wygrzewanie się w słońcu i drzemki. Najgorzej, jeśli jego upodobań nie podziela jego pan lub pani, która chce zaszczepić w nim sportowego ducha. Dopiero wtedy zaczyna się udręka „Leniwca”! „Leniwiec” nie chętnie reaguje na łydkę, ale wspaniale wykonuje przejścia do niższego chodu :)

Kiedy spróbujecie na nim skakać, to tak jakbyście chcieli rozpędzić tira, jadąc pod wysoką górę. "Moja pani chyba nie jest najbardziej inteligentna, skoro każe mi skakać przez te kawałki płotu, porozrzucane po placu. Przecież można je po prostu ominąć" - myśli "Leniwiec" i skrzętnie wymija wszystkie ustawione na ujeżdżalni przeszkody. Motywowanie go za pomocą bacika na niewiele się może zdać, „Leniwiec” bowiem ma swoje tempo. Ciężko jest z nim też wypracować umiejętność skracania i wydłużania foule w galopie czy ruszania ze stój do wyższego chodu. Jest to jednak możliwie ;) Ci, którzy pracują z „Leniwcem”, niech nie tracą nadziei! :D

typ konia - leniwiec źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

2. Gorąca głowa

To energiczny, gorący temperament, który ciężko ochłodzić. "Gorąca głowa” to taki trochę koń z ADHD :) Na pastwisku potrafi być w kilku miejscach na raz. Z nim nigdy nie wiadomo, co zdarzy się za chwilę – jedno mrugnięcie i już zamiast bycia w siodle jesteśmy na ziemi, drugie mrugnięcie i już pędzimy dzikim galopem przez plac treningowy, gdzie przed chwilą jeszcze jechaliśmy stępem. To koń, z którym nie można się nudzić! Urocze jest w nim jednak jedno: nikt nie potrafi się cieszyć z większym zaangażowaniem niż on. Kiedy jazda będzie mu sprawiała przyjemność albo zobaczy nas po długiej nieobecności w stajni, z pewnością uczci to kilkoma barankami w powietrzu, dzikim galopem przy ogrodzeniu pastwiska i szczęśliwym rżeniem :) I jak tu nie kochać tego wariata! :)

typ konia - gorąca głowa źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel
Sklep jeździecki Equishop

3. Społeczniak

Ten typ ma wysoko rozwinięty instynkt stadny, co może dawać się we znaki jego właścicielowi. "Społeczniak" nie potrafi iść jako pierwszy (nie nadaje się na przewodzącego), ani ostatni w zastępie (przecież kto ostatni, tego zjedzą dzikie zwierzęta!). Z nim niemożliwe staje się także samodzielne pozostawanie na ujeżdżalni, na krytej hali, w transporcie czy terenie. Jego chęć do przebywania w towarzystwie innych koni może być dla nas nie do przeskoczenia. Jakby tego było mało, „Społeczniak” znajduje wzorce zachowań, obserwując inne konie – zupełnie jak źrebak. Jeśli konie brykają podczas jazdy na placu treningowym - to on też! Jeśli Dyzio dostał marchewkę od swojej pani - to on też ją musi dostać! Jeśli ktoś schodzi z placu do stajni, to nasz "Społeczniak" także wyrwie się w stronę wyjścia. „Społeczniak” jest zazwyczaj także strasznym chojrakiem, który stara się przypodobać koniom o silniejszym charakterze i lepszej pozycji w końskiej społeczności. Niestety, wychodzi mu to z różnym skutkiem, dlatego często staje się najsłabszym ogniwem w stadzie. Jeśli ktoś ma wrócić poobijany z pastwiska - to będzie to właśnie on.

typ konia - społeczniak2 źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

4. Rozpieszczony

Ten koń nie zrobi niczego bez odpowiedniej karty przetargowej - ciasteczka, smakołyka czy marchewki. Za wszystko należy mu się nagroda, nawet za to, że po prostu istnieje. Nie macie czegoś smacznego? To nie liczcie na to, że szybko zejdziecie z pastwiska, prowadząc „Rozpieszczonego” na uwiązie. Ten typ na każdy temat ma swoje własne zdanie, które nie zawsze zgadza się z tym, co uważa jego jeździec. On jest też koniem pierwszym i najważniejszym, więc nie próbujcie głaskać innych zwierzaków w jego obecności. No, chyba, że chcecie dowiedzieć się na czym polega końska zazdrość! Codzienne masaże, długie czyszczenie i zabiegi pielęgnacyjne to po pierwsze, odpowiednio długi czas przebywania na pastwisku to po drugie, dużo głaskania to po trzecie, mnóstwo smakołyków to po czwarte! Jeśli nie spełnicie, któregoś z punktów, wiedzcie o tym, że możecie nie zasłużyć na dobry humor „Rozpieszczonego” :)

typ konia - rozpieszczony rys. Shaun Bryant

5. Kochany cielak

Typ konia, który jest zawsze jakby „poza czasem”. Jego ruchy są flegmatyczne i spokojne. Co więcej, w takim samym tempie w jakim wykonuje poszczególne czynności, zdaje się też myśleć. Ten koń zrobi wszystko i na wszystko się zgodzi, dlatego jest idealnym wyborem dla dzieci (nie zareaguje nawet wtedy, gdy włoży mu się rękę do nosa albo rozłoży przy nim parasol). Nic na nim nie robi wrażenia i prawie nic nie jest w stanie go przestraszyć. Swoim usposobieniem na myśl przywodzi wielkiego pluszowego misia :) Stworzony wprost do przytulania! Jego galop przypomina bujanie się w kołysce, zakręty – skręcanie autobusem, a o wszystkich „nieoczekiwanych” przypływach energii (takich jak strzelanie baranków) będziemy wiedzieć już kilka sekund wcześniej :)

"Kochany cielak" bywa także bardzo niezdarny, jeśli więc na przykład przypadkiem wysadzi nas z siodła, z pewnością nie zostawi nas samych leżących na ujeżdżalni. "Kochany cielak" przyjdzie do nas przerażony tym co się stało, sprawdzając czy jesteśmy w jednym kawałku :) Z tym typem konia trzeba jednak uważać: jeśli nie wyminiemy przeszkody bądź odpowiednio wcześniej nie skręcimy, jadąc na wprost na ogrodzenie, nie zdziwmy się, jeśli "Kochany cielak" po prostu w nie wjedzie :P

typ konia - kochany cielak źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

6. Groźna bestia

To nieposkromione i silne zwierzę, które sieje postrach w całej stajni. Mijasz go, przechodząc stajennym korytarzem? On wyczuje Twój strach, gdy będziesz już na kilka metrów od drzwi jego boksu i z lubością strzeli baranka, waląc kopytami w ścianki, odgradzające go od sąsiadów bądź kłapnie zębami. „Bestia” to koń o silnym temperamencie, więc nadaje się tylko dla jeźdźców, którzy potrafią przejąć kontrolę i zdominować go bez użycia przemocy fizycznej. Okazuje się być wtedy oddanym, wspaniałym i ambitnym koniem swego jeźdźca. Ale tylko jednego! Broń boże nie próbuj się z nim zaprzyjaźnić, ulegając mylnemu wrażeniu, że został już „okiełznany” i „ucywilizowany”. Taryfa ulgowa prawdopodobnie Cię nie obejmuje, więc w kontakcie z nim bądź przygotowany na najgorsze ;)

typ konia - groźna bestia źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

7. Ambitny

Koń stworzony, by wygrywać. Nikt nie jest bardziej podniecony i zaaferowany atmosferą zawodów, muzyki, towarzystwem innych koni niż on. „Ambitny” po prostu rośnie w oczach. Zanim jednak znajdzie się na zawodach, już na treningu wszystko wykonuje z pełnym zaangażowaniem i przerysowaniem. Ustawiłeś przeszkodę o wysokości 60 cm? Bądź przygotowany, że Twój koń przeskoczy ją z zapasem na 120 cm :) Chcesz kłusa wydłużonego? Nie ma problemu, ale musisz zapiąć pasy i trzymać się siodła, gdyż „Ambitny” będzie próbował bić rekordy w długości kroku, unosząc nogi, wyżej niż przewidują normy. Dla niego nie istnieje „trochę” albo „kilka”. „Ambitny” zna tylko „wszystko”, „na całość” i „maksimum”. Jeśli trafi na takiego samego jak on jeźdźca, będzie to zabójczo ambitny duet, który wszystko osiągnąć będzie chciał podczas jednej jazdy. Zapobiec katastrofie będzie mógł już tylko naprawdę dobry trener :)

typ konia ambitny źródło: chrisbeetles.com

8. Cwaniaczek

„Ciasteczka? Nie widziałem ich nigdzie!”„Cwaniaczek” chętnie wywinie Wam numer, gdy tylko się odwrócicie. Poluzowaliście popręg na czas rozprężenia po jeździe? Idealny pomysł! „Cwaniaczek” też ma na to swój plan – uskoczy w bok, po czym ruszy galopem z miejsca, udając, że się okropnie przestraszył. Wy zaś, wylądujecie na ziemi pod jego kopytami, przekręcając się z siodłem pod jego brzuch. Przyszliście na pastwisko, udając, że chcecie zabrać innego konia na jazdę? Próbujcie dalej! „Cwaniaczek” będzie Was obserwował zawsze z bezpiecznej odległości. Nie liczcie więc na to, że złapiecie go bez niczyjej pomocy. „Cwaniaczek” ma to do siebie, że gdy jego psikus czy niecny plan spala się na panewce, udaje bezbronnego baranka, który zupełnie nie wie, co takiego przeskrobał. Pogryzione siodło? To nie on! Wywalone wiadro z wodą? To wiatr! Także zupełnie przypadkiem nastąpił nam na stopę, Z nim uwiązy same się rozwiązują, a szczotki i sprzęt porozrzucane są po całym korytarzu. Mamy w stajni armageddon, a wyszliśmy przecież tylko na chwilę...

typ konia - cwaniaczek źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

9. Uparciuch

„Co? Jazda? Wczoraj była jedna, dzisiaj już wystarczy! Nigdzie nie idę!”. „Uparciuch” potrafi stanąć jak wmurowany, zapierając się na czterech nogach. Nie masz szans, by ruszyć go choćby na krok. Tak samo dzieje się na jeździe. Chcesz skakać? Chcesz galopować? A figę! „Uparciuch” nie da się do niczego zmusić. Jedyną więc metodą na ten typ konia jest propozycja bądź nawet prośba, którą ewentualnie zechce spełnić :) Można z nim osiągnąć zamierzone cele jedynie odwracając jego uwagę bądź oferując coś naprawdę kuszącego w zamian :)

10. Cierpliwy

Nieważne ile na niego założymy wymyślnych gadżetów, derek, masek czy nauszników, czy włożymy mu palce do nosa (dzieci miewają różne pomysły), oblejemy mu pysk wodą podczas mycia czy podciągniemy mocno popręg - on będzie stał niewzruszony. To typ konia najbardziej pożądany jako pierwszy koń dla dziecka oraz ideał do nauczania jeździectwa w stajni rekreacyjnej. Wyprowadzić go z równowagi bardzo ciężko, jeśli jednak kiedyś nam się to uda, możemy tego mocno pożałować...

typ konia - cierpliwy źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

11. Kłapołuch

„Dzisiaj znowu pada? I znowu czegoś ode mnie chcą? Eh...”. „Kłapołuch” to bardzo poczciwy koń, którego widok aż chwyta za serce, bo zawsze wygląda na strapionego i smutnego. Szczerze mówiąc, musicie pogodzić się z tym, że wszyscy znajomi będą zastanawiać się, czy aby na pewno nie trzymasz go w komórce pod schodami i czy go nie bijesz. Niestety nieważne jak bardzo będziesz rozpieszczać tego konia, on zawsze będzie zasmucony. Może on po prostu przejmuje się losami świata? Głodem na świecie, wojnami, zmianami klimatycznymi i dziurą ozonową? Kto wie ;)

12. Strachuś

"W tej kałuży bez dna na pewno mieszka jakiś potwór!", "Słyszałeś!? Coś zaszeleściło w pobliskich krzakach!". "Strachuś" to typ bardzo powszechny, który mając nawet wielokrotny kontakt z jednym bodźcem i tak na jego pojawienie się zareaguje paniką. Nawet, jeśli starałbyś się go zapoznać i przyzwyczaić do obecności nieznanego "intruza", pokonując z nim wymyślne tory przeszkód i tak zawsze coś go przestraszy (folia na ziemi, flaga na wietrze, dźwięki traktora, motyl wylatujący z pobliskiej łąki). "Strachuś" jest niereformowalny, dlatego najlepiej, jeśli "znajdzie sobie" odpowiedniego jeźdźca - spokojnego, opanowanego człowieka, który wzbudzi w nim zaufanie i przy którym choć trochę poczuje się bezpieczniej :)

typ konia - strachuś źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

13. Złośnik

"Złośnik" denerwuje się przy każdej możliwej okazji. To on próbuje nas ugryźć kiedy tylko zabieramy się za podciąganie popręgu. To nic, że zmienialiśmy go już wielokrotnie na inne, szukając przyczyny niechęci naszego zwierzaka. "Złośnik" kłapie zębami nawet, gdy zapinamy go na jedną dziurkę, tak, by nie dotykał nawet brzucha. "Złośnik" nie pomaga nam także we wsiadaniu. Nieważne ile razy trenujemy z nim spokojne stanie, on zawsze robi chociaż jeden krok, zanim znajdziemy się w siodle.

"Złośnik" nie jest też specjalnie lubianym członkiem stada. Zazwyczaj utrzymuje się na uboczu, próbując przetrwać ciągłe zaczepki pozostałych koni. Twój kowal i weterynarz, także znają już jego przyzwyczajenia. Jeśli słyszysz głośne "SPOOOKÓJ!", dobiegające ze stajni, wiesz, że to Twój koń jest właśnie rozczyszczany i kuty :)

"Złośnik" potrzebuje po prostu bardzo kochającego jeźdźca, który nie podda się mimo jego ciągłych prób odstraszenia człowieka :)

typ konia złośnik źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

14. Szczęśliwy brudasek

Nie wiadomo czy jest to jakoś powiązane genetycznie, ale największymi brudasami są zawsze siwe konie. Nie chodzi tu o to, że na nich lepiej widać brud. To właśnie siwe z lubością kładą się w niepodścielonym boksie (piękne brązowe placki to właśnie to, co tygryski lubią najbardziej), a na miejsce do tarzania się wybierają sobie błoto i kałuże (najlepiej tarzać się tuż po kąpieli...). Jeśli przeddzień zawodów umyjecie go, pakując w derkę z pasami, by nie miał szansy się ubrudzić, on i tak Was zaskoczy. Rano zastaniecie swego konia owszem - w derce, ale jego szyja, głowa i grzywa będą w opłakanym stanie (tam przecież derka nie sięga :D). Nawet jeśli przyjdzie Wam do głowy pomysł opakowania go w derkę z kapturem i ochraniacze transportowe - nie łudźcie się. On i tak będzie brudny.

Warto więc się z tym faktem pogodzić, zapewniając sobie zawsze dodatkową ilość czasu na szorowanie swego pupila. Jeśli innym wystarczy 10 min na czyszczenie i siodłanie, Wam z pewnością zajmie to 1h 10 min ;)

typ konia - szczęśliwy brudasek źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

15. Niejadek

Nieważne jak bardzo się starasz, jego koledzy zjedzą wszystko w kilka minut, a on będzie kręcił nosem. Własnoręcznie robione mieszanki z warzyw, owsa i suplementów zdadzą się na nic. „Niejadek” dba o swoją figurę, a także żołądek i nie ruszy niczego, co w pełni nie zadowala jego kubków smakowych. Stale bywa u Was weterynarz, szukając przyczyn braku apetytu i przepisując co rusz nowe wynalazki.

To normalne, że w każdym sklepie jeździeckim już Was znają, ponieważ co rusz szukasz „tej” paszy, która podpasuje Twemu rumakowi. On jednak tylko wzdycha nad swoim śniadaniem, obiadem i kolacją. Wydaje Ci się, że nawet na pastwisku wybiera jedynie wysokiej jakości źdźbła nietknięte ludzką ręką, ni końskim kopytem :)

16. Wiecznie głodny

Z nim pasza na kolację, znajdująca się w pobliskim wiaderku, znika bezpowrotnie. Nikt mu przecież nie powiedział, że to posiłek na później, a go właśnie dopadł głód! To taki trochę Kubuś Puchatek, u którego jest zawsze pora na „małe co nieco”. Jego końska sylwetka pozostawia zazwyczaj wiele do życzenia, chociaż bywają przypadki bardzo szczupłych głodomorów. „Wiecznie głodny” próbuje zjeść praktycznie wszystko. Kiedy stoi podczas czyszczenia, nie marnuje czasu i poszukuje resztek jedzenia w uwiązie, za pomocą którego jest przywiązany. Gdy zostawimy go na chwilę ze sprzętem przed jazdą, po powrocie zastaniemy nadgryzione siodło, porwane ochraniacze i nadjedzony czaprak. Czasem, momentami może nam się wydawać, że ten koń ma zespół niespokojnych zębów :) Jeśli chcesz więc wymagać czegoś od tego konia podczas treningu, nie zabieraj go na ujeżdżalnię z pustym żołądkiem! Inaczej wrócicie, niemal biegnąc do boksu, gdy tylko zejdziesz z jego grzbietu :)

typ konia - wiecznie głodny źródło: theideaoforder.com, rys. Morgane Schmidt Gabriel

Tak naprawdę nieważne z jakim typem konia mamy do czynienia. Każdy z nich zasługuje na dobrego przyjaciela, miłość i opiekę, dzięki której stanie się szczęśliwym i zdrowym koniem. Pamiętajmy więc, dlaczego to takie ważne, by szukając i kupując konia, wybrać takiego, który będzie pasował do nas temperamentem, dzięki czemu spełni nasze oczekiwania. Wtedy zarówno my, jak i nasz wymarzony koń nie będziemy frustrować się nawzajem.

Warto wiedzieć też, że z każdego typu konia można, dzięki systematycznej pracy, zrobić pięknie umięśnionego, dzielnego i zadowolonego wierzchowca. Dany „typ” oznacza jedynie wrodzone skłonności do pewnych zachowań. Mamy więc wpływ na to, czy damy tym negatywnym cechom się rozwinąć, czy je zahamujemy, inwestując w inne.